Legia Warszawa postanowiła skorzystać z możliwości pozyskania zawodników występujących do niedawna w lidze ukraińskiej. W poniedziałek kontrakt z warszawskim zespołem podpisał Benjamin Verbic – gracz Dynama Kijów i 38-krotny reprezentant Słowenii. Ma on pomóc drużynie w utrzymaniu w PKO BP Ekstraklasie i zdobyciu Pucharu Polski.
Legia Warszawa w 2022 roku punktuje już zdecydowanie lepiej, niż w rundzie jesiennej PKO BP Ekstraklasy, co pozwoliło wydostać się ze strefy spadkowej, ale i tak sytuacja drużyny jest bardzo słaba. Dariusz Mioduski chce za wszelką cenę uratować sezon i dlatego sięgnął do kieszeniu i postanowil pozyskać Benjamina Verbicia.
28-letni Słoweniec występuje na pozycji lewego pomocnika, może grać również jako „dziesiątka” lub napastnik. Jego uniwersalność może być więc dużą wartością dodaną dla Aleksandara Vukovicia i jego drużyny. Verbic ma za sobą 38 meczów w reprezentacji Słowenii. Występował również w Lidze Mistrzów i Lidze Europy.
– Jestem bardzo zadowolony, że podpisałem kontrakt z Legią Warszawa. To wielki klub ze wspaniałą historią, to najlepszy klub w Polsce. Mam nadzieję, że do końca sezonu pomogę zespołowi wygrać puchar i grać najlepiej jak potrafię w lidze- mówi Benjamin Verbic.
Radości z pozyskania Słoweńca nie kryje Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Legii Warszawa.- Oczekiwania są bardzo konkretnie: ma nam pomóc w wygrywaniu meczów. Nadal nie mamy komfortowej sytuacji w tabeli i każda pozycja wyżej jest dla nas cenna, również ze względu przychodów. Tym ruchem zwiększamy sobie też szanse w Pucharze Polski – mówi Zieliński.
– Verbic jest zawodnikiem dobrym technicznie, który świetnie kontroluje piłkę. Inni piłkarze nie mają obaw, żeby podawać do niego, bo jest w stanie dużo wykreować. Ma odpowiednie doświadczenie, grał na bardzo dobrym poziomie w Kopenhadze i Kijowie, również w europejskich pucharach. Zdaję sobie ekipę z dużych oczekiwań kibiców. Dajmy mu czas, żeby się wdrożył – wtedy on może dać nam więcej – dodaje dyrektor Zieliński.
Mecze na żywo z udziałem Benjamina Verbicia z pewnością będą cieszyć się dużym zainteresowaniem, bo rzadko kiedy w PKO BP Ekstraklasie pojawiały się nazwiska o takiej renomie, w takim momencie kariery.
Słoweniem w Legii Warszawa będzie występował z numerem 77. We wtorek mistrzowie Polski zagrają w zaległym meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, ale wątpliwe, aby zagrał on już w tym spotkaniu. Na jego debiut najprawdopodobniej będzie trzeba poczekać do weekendu i meczu Raków – Legia, który będzie bardzo ważny nie tylko dla warszawskiego klubu, ale również dla drużyn walczących o mistrzostwo Polski.